Podczas czerwcowego pobytu na konsultacji Feng Shui w Londynie, postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i poczuć energię jaką tętni to wyjątkowe miasto. Podobno zobaczenie większości najciekawszych miejsc w ciągu jednego dnia jest prawie niemożliwe, zatem postanowiłem samotnie zmierzyć się z wyzwaniem i zaplanować tak trasę, aby w ciągu dwunastu godzin zobaczyć jak najwięcej. Wycieczkę zacząłem więc o 9 rano, aby o godzinie 21-ej wrócić z bagażem wrażeń i zdjęć miasta. Na niektórych zdjęciach udało mi się załapać dzięki uprzejmości londyńczyków, którzy nie odmawiali zrobienia zdjęć i uwiecznili mnie na kilku z nich. 😉
Aby sprostać wyzwaniu, zaopatrzyłem się w “one day ticket” na metro, mini mapkę miasta, mapkę najważniejszych zabytków i zaczynając od najbliższej stacji czyli Wembley, ruszyłem w drogę!
Poniżej kilka z wielu zdjęć tej wyprawy.
Z północno zachodniego Londynu czyli z Wembley postanowiłem przejechać na przeciwną południowo wschodnią stronę do North Greenwich. Niestety nie moglem znaleźć punktu zero ale w zamian zwiedziłem halę widowiskową O2.



Niestety jak to bywa w dużym mieście, zdarzają się awarie i po wejściu do pociągu spiker oznajmił, że z powodu awarii odjazd w stronę centrum opóźni się o ponad czterdzieści minut! Nie mogłem zmarnować tyle czasu na bezczynne siedzenie, więc postanowiłem działać. Na szczęście miałem w ręku mapkę metra i wykombinowałem, że jadąc na około inną linią (przez West Ham) będę u celu szybciej.
Następny przystanek to już Tower Hill i piękny stary kompleks zamkowy.

Idąc pieszo niedaleko znajduje się następna perełka – kultowy London Bridge, czyli najbardziej znany most Londynu.

Następnie obrałem kierunek do stacji Westminister, gdzie skupionych jest chyba najwięcej znanych punktów do zwiedzania.

Za mną najbardziej znany zegar w całej Anglii czyli Big Ben oraz budynek parlamentu od strony Tamizy. Po tej stronie mostu można zaopatrzyć się w pamiątki.
Okazały budynek parlamentu od drugiej strony, pilnie strzeżony przez policję.

Zaraz po drugiej stronie ulicy znajduje się przepiękna katedra.

Nie moglem też ominąć kultowej londyńskiej budki telefonicznej 😉

A tutaj już okazałe London Eye

Kolejny punkt wycieczki to Buckingham Palace, czyli siedziba monarchii angielskiej.

A tutaj z najbardziej medialnym strażnikiem pałacu 😉

Okazały widok na Trafalgar Square i Muzeum Narodowe, które zwiedziłem też w środku.

Na koniec spacer do nowego stadionu Wembley, aby zakupić stosowne pamiątki dla moich domowych kibiców sportowych.

Czas na powrót do domu.
