Tak, tak, to nie żart 😉 ale może najpierw małe wprowadzenie.
Często słyszymy opinie, że jeśli mamy w domu porządek, wtedy mamy dobre Feng Shui. Muszę co niektórych rozczarować, ponieważ nie jest to prawda ale oczywiście dbanie o czystość i porządek jak najbardziej wspiera dobrą energetykę w naszym miejscu zamieszkania. W takim razie, dlaczego utrzymuję, że jest to teza nieprawdziwa? Otóż ja nazwałbym to raczej okolicznością łagodzącą i jeśli pewne inne czynniki energetyczne, czynią dane miejsce niezbyt korzystnym, wówczas trzymanie tam porządku będzie łagodzić ewentualne złe oddziaływanie energii.
Teraz pora, co niektórych zaskoczyć i muszę nadmienić, że są takie miejsca w Waszych domach czy mieszkaniach, gdzie panuje rozgardiasz a nawet bałagan i to może być oznaka czegoś dobrego! W takim miejscu zazwyczaj gromadzi nam się mnóstwo rzeczy i choćbyśmy tam dbali o porządek, to i tak za jakiś czas sytuacja się powtórzy i znowu będzie wymagać naszej interwencji. O co tu chodzi?
W chińskim systemie kalendarzowym, czas ma charakter cykliczny i jest podzielony na pewne etapy. W tematyce Feng Shui, posługujemy się tak zwanymi dziewięcioma okresami, z których każdy ma po dwadzieścia lat. Bardzo łatwo zauważyć, że owa pętla czasu ma 180 lat. Obecnie znajdujemy się w okresie ósmym i z tego względu najważniejszą energią w wykresie jest tak zwana Ziemna energia oznaczana właśnie cyfrą 8.
Najczęściej używaną techniką do analizy Feng Shui, jest tak zwana Wędrująca Gwiazda i według jej metodyki, energie dzielą się na dwa rodzaje:
– energie góry, które odpowiadają za nasze zdrowie, samopoczucie, stosunki międzyludzkie
– energie wody, które dbają o naszą karierę zawodową i finanse
Wśród nich, najważniejsza (obecnie) jest właśnie wodna energia Ziemi 8, co wcale nie znaczy, że pieniądze są ważniejsze od zdrowia! Po prostu ta energia ma bardzo duży potencjał i może przynieść nam szczęście a co najważniejsze, może się “przemieszczać” po całym wykresie i swoją wpływową mocą, “leczyć” inne oddziaływania, nie do końca dobrych energii. Jej bazowe miejsce występowania, bardzo często daje o sobie znać w bardzo namacalny sposób a mianowicie tworzy się tam wspomniany wcześniej bałagan. Może tam być np. komoda lub szafa, w której przechowujemy jakieś dokumenty, potrzebne rzeczy, narzędzia, bibeloty itd. Te rzeczy, będą w jakiś zadziwiający sposób tracić swój ład i często znajdą tam swoje miejsce następne i następne, co w perspektywie stworzy nam mały bałaganik. Tak właśnie często zaznacza swoją obecność najważniejsza energia aktualnego okresu 😉 Jest to czasami pomocne w procedurze ustalania wykresu, ponieważ w niektórych przypadkach, nie jest on jednoznaczny i wymaga to głębszej analizy oraz pewnych obserwacji.
W taki oto sposób, bałagan może nam “pokazać” miejsce, którym powinniśmy się zająć dokładniej, aby poprawić naszą domową energetykę. Metoda ta niestety nie znajdzie zastosowania w przypadkach, gdzie bałagan mamy w całym domu lub mieszkaniu, więc skorzystajmy z wiosennej energii i zróbmy wielkie porządki a potem wypatrujmy tego specyficznego miejsca 😉