Holenderski trip-tyk – cześć trzecia, Amsterdam.

To już ostatnia, trzecia część tytułowego trip-tyku, tym razem perła Holandii, którą niewątpliwie jest Amsterdam, czyli Wenecja zachodniej Europy.
To również specyficzne miasto ze względu na uwarunkowania Feng Shui, ponieważ sieć licznych kanałów stanowi tam napęd dla energii, które wspomagają zamożność tego miejsca.

Przed wjazdem do miasta witają nas symbole Holandii, czyli stare wiatraki, z których sporo jest w bardzo dobrym stanie i oczywiście na chodzie. Tuż obok nich, stoją też te współczesne.

Droga do Amsterdamu

Amsterdam jest bardzo zatłoczonym miastem, zatem zwiedzanie za pomocą samochodu odpada. Metro nie zawsze pokrywa się z miejscami, które byśmy chcieli zobaczyć, więc wybór padł na skuter, za pomocą którego zwiedzałem Rotterdam, opisany w pierwszej części tego cyklu.

Dzięki temu, że skuter prowadził mój przemiły przewodnik, ja mogłem dodatkowo nagrywać filmy i zrobić kilkaset zdjęć w trakcie jazdy. 😀

Jest ich ponad sześćset. Kiedyś były drogą komunikacji i transportu towarów w tym portowym i kupieckim mieście. Teraz służą za drogi dla jachtów i żaglówek. W gorące dni przynoszą ulgę mieszkańcom, a w zimie wiele z nich stanowi tory dla łyżwiarzy. Całe miasto zbudowane jest według koliście je otaczających kanałów, które są symbolem Amsterdamu.

Amsterdamskie kanały
Amsterdamskie kanały
Amsterdamskie kanały
Amsterdamskie kanały

Amsterdam słynie z tak zwanych Coffeshopów, w których legalnie można zakupić marihuanę i haszysz.

Centrum miasta w pewnych rejonach przypominało plac budowy, więc pewne rzeczy można było zobaczyć z dalszej odległości. Wiele budynków użyteczności publicznej to stare i piękne zabytki. Jednym z nich niewątpliwie jest dworzec główny.

W tle dworzec główny Amsterdamu

Niedaleko można zobaczyć futurystyczną architekturę w otoczeniu wody.

Centrum nauki Nemo
Wejście do Nemo

A wśród nowoczesnej wodnej zabudowy akcent związany z Feng Shui czyli chińska restauracja na wodzie, rzecz jasna. 🙂

Chińska restauracja

Przemieszczając się w kierunku morza widzimy port, gdzie zawijają największe wycieczkowce świata.

Wycieczkowiec w porcie

Kulminacyjnym przystankiem mojej wycieczki był Plac Dam.
Dam to po holendersku “tama”, to duży plac w samym centrum miasta. Na placu z jednej strony stoi Pałac Królewski, z drugiej często uczęszczany gabinet figur woskowych Madame Tussaud, w głębi luksusowy historyczny Hotel Krasnapolski, założony w drugiej połowie XIX wieku przez Polaka, dalej wielki dom towarowy Bijenkorf (po holendersku “ul”).

Pałac królewski
Hotel Krasnapolski,
Dom towarowy Bijenkorf
Gabinet figur woskowych Madame Tussaud

Oczywiście nie mogłem sobie odmówić zwiedzania gabinetu figur woskowych Madame Tussaud, w którym spędziłem chyba ze dwie godziny.
Poniżej kilka wybranych postaci z kilkudziesięciu, które się tam znajdują, z którymi nie mogłem nie zrobić sobie zdjęcia. 😉

Na początek kawa z Georgem
Na ściance z Jenifer
Krótka rozmowa z Nicolasem
Wspólny występ z Lady Gagą
Chwila milczenia z Doktorem Lecterem
Ech te przeciągi …
Wizyta w Białym Domu
Mój największy muzyczny idol – Freddie!
Prince, Michael i ja.
Moon walker z Michaelem
Leny Kravitz i Bono na jednej scenie to rzadkość.
mała dyskusja z wielkim Albertem
A na koniec spacer po parapecie 😉

Świetna zabawa w gabinecie Madame Tussaud zakończyła mój amsterdamski dzień.

Tym akcentem kończę mój holenderski trip-tyk i zapraszam na kolejne relacje w wypraw, w których łączę pracę zawodową i zwiedzanie.

Do zobaczenia! 🙂

Opublikowano fengshui blog | Możliwość komentowania Holenderski trip-tyk – cześć trzecia, Amsterdam. została wyłączona

Rola drzwi w Feng Shui

Drzwi czyli tak zwane “usta Qi”.

Drzwi wejściowe to “usta domu”.

Tak jak człowiek posiada usta, którymi wprowadza pokarm, tak dom czy mieszkanie posiada drzwi, przez które wchodzi żywotna energia. Oczywiście w domu może być więcej niż jedne drzwi, ale mówiąc o ustach domu, mamy na myśli główne drzwi wejściowe.

Jako, że każdy otwór w ścianach domu umożliwia wejście do jego wnętrza żywotnej energii, to tylko drzwi główne nazywane są “ustami Qi”.
Ta energia jest wnoszona dosłownie na plecach ludzi, którzy z tych drzwi korzystają, zatem można się domyślić, że jest ona bardzo wpływowa i wiele od niej zależy.

Wiadomo, że energie przychodzą z zewnątrz i wchodzą do środka domu, więc to co mijają po drodze, może wpływać na jakość tych energii. Musimy zatem zwracać uwagę na to, co mamy przed drzwiami, ponieważ to może sprawić, że wchodząca energia będzie pozytywna lub negatywna.

Pamiętajmy, że 70% Feng Shui to środowisko zewnętrzne, a w domu znajduje się pozostałe 30%.

Mity na temat drzwi.

Na temat roli drzwi w Feng Shui narosło sporo mitów, które są rozpowszechniane przez kolorowe gazety, internetowe portale, a co gorsza, przez samych konsultantów.

Poniżej te najpopularniejsze:

  • Jednym z najbardziej popularnych jest uznawanie za ogromny problem, posiadanie drzwi od łazienki na przeciwko drzwi wejściowych domu lub mieszkania. Jeśli by tak było, to większość mieszkań w blokach przyniosła by katastrofę ich mieszkańcom. To taki psychologiczny straszak, który nie ma nic wspólnego z klasycznym Feng Shui.
  • Kolejnym znanym mitem jest uciekająca energia, której sprawcą jest lustro powieszone na przeciwko drzwi wejściowych. Energia ta ma ponoć się w nim odbijać i uciekać na zewnątrz.
    To nie prawda, ponieważ światło to tylko jeden ze składników energii Qi.
  • Innym mitem jest to, że zmiana nachylenia drzwi, stanowi antidotum na niekorzystne formy krajobrazowe (widok), które znajdują się na zewnątrz, na przeciwko nich.
    To nie prawda, ponieważ niekorzystna forma dalej pozostaje w danym kierunku od domu, a zmiana nachylenia drzwi niczego tu nie zmienia. To logiczne.
    Niektórzy konsultanci nawet idą dalej i używają sposobu ze skrzywieniem drzwi, jako cudownego sposobu na poprawę Feng Shui domu, nie robiąc nic poza tym.
    Oczywiście jest pewna technika w Feng Shui, która posługuje się zmianą nachylenia drzwi, ale statystycznie ma ona zastosowanie w niewielkim procencie przypadków. W większości efekt kończy się więc niepotrzebnym kosztem i zeszpeceniem domu, którego krzywo osadzone drzwi, wzbudzają śmiech u sąsiadów.
Opublikowano fengshui blog | Możliwość komentowania Rola drzwi w Feng Shui została wyłączona

Feng Shui i Ba Zi – praktyczne zastosowania.

Wykład o Feng Shui na Festiwalu Wibracje.

Po raz drugi miałem przyjemność poprowadzenia jedynego wykładu o Feng Shui na Festiwalu Wibracje.
Tym razem festiwal przeniósł się na drugą stronę Jeziora Zegrzyńskiego, do malowniczych Białobrzegów, które mogły ugościć znacznie więcej przybyłych gości, niż w roku poprzednim.

Do dyspozycji dostałem namiot wykładowy na dwieście osób, z otwartą ścianą na las, zatem sceneria z dużym akcentem natury, jak przystało na tematykę, która dotyczy środowiska naturalnego.

Tym razem, postanowiłem przybliżyć słuchaczom tematykę Feng Shui i astrologii Ba Zi, w bardziej praktycznym wymiarze, bowiem najlepiej przemawiają do ludzi właśnie przykłady z życia.

Po krótkim teoretycznym wprowadzeniu, przeszedłem do omówienia praktycznych zastosowań Feng Shui w wymiarze zdrowia i aspektów zawodowo- finansowych. Dużą uwagę słuchaczy przykuł temat projektowania domów i firm według zasad Feng Shui. Coraz więcej ludzi decyduje się na takie przedsięwzięcie, i dobrze, ponieważ lepiej stworzyć coś dobrego od podstaw, niż naprawiać sytuację w miejscu, które posiada duże ograniczenia. Zainteresowanie tematem było duże, o czym przekonałem się po wykładzie, na podstawie kolejki zainteresowanych projektami domów czy firm.

Kolejną cześć wykładu poświęciłem praktycznym zastosowaniom astrologii Ba Zi (Czterech Filarów Przeznaczenia), która skupia się na człowieku, poniewaz samo Feng Shui to tylko jedna strona medalu. Przybliżyłem słuchaczom możliwości zastosowania analiz osobistych Ba Zi, opierając się na najważniejszych aspektach, których może ona dotyczyć, czyli: odkrywania osobistego potencjału i sposobów wykorzystywania go, rozwiązywania problemów emocjonalnych, finansowo- zawodowych czy zdrowotnych. Dużą uwagę słuchaczy zainteresował temat planowania osobistych przedsięwzięć za pomocą kalendarza chińskiego, który pokazuje nam energie na każdy dzień, miesiąc czy rok.

Z każdą chwilą przybywali nowi słuchacze, zapełniając wykładowy namiot, niestety w tym roku z uwagi na napięty harmonogram wykładów, musiałem się mocno streszczać, bowiem miałem do dyspozycji jedynie godzinę. W związku z tym, dostałem od obecnych tam osób, propozycje poprowadzenia podobnych wykładów we Wrocławiu, Poznaniu i Krakowie.
Na koniec przybliżyłem wszystkim specyfikę aktualnego roku Ziemnej Świni, na podstawie mojej autorskiej prognozy, a przy okazji wymieniłem kilka wydarzeń, które miały okazje zmaterializować się w rzeczywistości.

Dziękuję wszystkim uczestnikom wykładu oraz organizatorom i do następnego razu!  😉

Opublikowano fengshui blog | Możliwość komentowania Feng Shui i Ba Zi – praktyczne zastosowania. została wyłączona

Holenderski trip-tyk – część druga, Haga i Delft.

Pora na kontynuację wspomnień z Holandii, gdzie połączyłem pracę z przyjemnościami, czyli zwiedzaniem oraz fotografowaniem.
Poprzedni odcinek był o Rotterdamie, gdzie była moja baza, ale zapuściłem się również nieco bardziej w stronę morza północnego, czyli do Hagi.

To miasto to połączenie zabytkowej i nowoczesnej architektury, a dojeżdżając do miasta wita nas jego nowoczesna część.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po drodze jest atrakcja, która pozwala poznać Holandię w pigułce, i której nie wolno nie zobaczyć będąc w Hadze.

Jest to Maduroram, czyli najważniejsze i najbardziej znane atrakcje całej Holandii wykonane w skali 1:25 i umieszczone pod gołym niebem, więc mając wspaniałą pogodę, postanowiłem nie czekać ani chwili i zobaczyć to cudo na własne oczy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wchodząc do środka czujemy się jakbyśmy byli olbrzymami. 😉

Wita nas farma tradycyjnych holenderskich wiatraków nad brzegiem kanału, mosty, barki oraz statki i wszytko w ciągłym ruchu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W wodzie pływają jak najbardziej prawdziwe ryby. 😉                                

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wszystkie budowle są wykonane z dbałością o każdy szczegół, a cała zieleń wokół makiet jest jak najbardziej żywa i pięknie przystrzyżona na bonzai.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wieżowce były oczywiście dużo większe od reszty. 😉

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odwzorowano nawet całe lotnisko w Amsterdamie.

 

 

 

 

 

 

 

 

Oraz stadion piłkarski z najmniejszymi detalami.

 

 

 

 

 

 

 

 

Na koniec fotka w tradycyjnych holenderskich drewniakach (nawet pod kolor 😉 ), kupno pamiątek i dalej w drogę.

Makiet w tym parku jest całe mnóstwo, ale nie wstawiam wszystkich zdjęć, bo komuś może braknąć pamięci podręcznej w komputerze i zawiesi mu przeglądarkę. 😉 … a tak na poważnie, nie zdradzam wszystkich atrakcji, aby każdy z Was mógł się tam wybrać, bo warto!

Będąc w Hadze, warto odwiedzić dzielnicę nadmorską Scheveningen, aby zażyć kąpieli się w morzu Północnym oraz zobaczyć piękny i okazały 150 letni Grand Hotel, w którym nocowali m.in. Winston Churchill, Audrey Hepburn, Gorbaczow i Bon Jovi.

 

 

 

 

 

 

 

Widok od strony miasta.

 

 

 

 

 

 

 

 

Oraz widok od strony morza i szerokiej plaży.
_____________________________________________

Pora udać się do centrum, które zawiera wiele starych budowli, choć wkomponowano tam również i nowoczesne budynki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Poniżej sala rycerska niedaleko parlamentu oraz mieszkania premiera.

 

 

 

 

 

 

 

 

Tutaj od drugiej strony widać budynki rządowe, królewskie a za plecami wyłaniają się nowoczesne wieżowce.

 

 

 

 

 

 

 

 

W centrum zachowany jest XIX wieczny pasaż handlowy, który znajduje się na liście UNESCO.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Obok starych zabudowań nowy gmach urzędu miasta, a po drugiej stronie ulicy stary kościół protestancki. Jak widać, stare obok nowego w Hadze to częsty widok.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Niedaleko znajduje się park, w którym można odpocząć od gwaru dużego miasta, ale jeśli wybieramy się z czworonogiem, to trzeba zostawić po sobie taką czystość, jaką zastaliśmy wcześniej. 😉

 

 

 

 

 

 

 

 

Haga ma również swoje China Town

 

 

 

 

 

 

 

 

A nawet udało mi się zobaczyć Indyjskie klimaty.

 

 

 

 

 

 

 

 

___________________________________________________________
Po drodze do bazy wypadowej w Rotterdamie udałem się do pewnego urokliwego średniowiecznego miasteczka o nazwie Delft, które trochę przypomina mi nasz Kraków. Dlaczego? zaraz zobaczycie zdjęcia z rynku i sami ocenicie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

To miasteczko, jak przystało na Holandię, jest pocięte urokliwymi kanałami, które dodają mu niesamowitego klimatu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Miasto słynie z przepięknej biało niebieskiej porcelany, która przypomina nasz polski “Włocławek”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na mieście jest dużo nawiązań do porcelanowej sztuki.

i to tyle z drugiej części wycieczki po Holandii.

Zapraszam na kolejną, ostatnią część tego holenderskiego trip-tyku. 🙂

Opublikowano fengshui blog | Możliwość komentowania Holenderski trip-tyk – część druga, Haga i Delft. została wyłączona

Audycja o Feng Shui, czyli mój radiowy debiut w Polskim Radio.

W swojej rocznej prognozie na nowy chiński Rok Ziemnej Świni zapowiadałem, że będzie to rok silnie związany z mediami, o czym sam przekonałem się już pierwszego dnia tego roku, dostając propozycję wystąpienia w Warszawie w Polskim Radio – “Radio Dla Ciebie”.

Propozycję tę zawdzięczam redaktorowi programu “Między wschodem a zachodem”, Panu Jackowi Wanowi, dziennikarzowi, sinologowi, podróżnikowi i znawcy dalekiego wschodu, który co ciekawe, jest pół krwi Chińczykiem. Takim o to sposobem na antenie radia, ukazała się audycja o Feng Shui z moim udziałem.

Podczas audycji na żywo w Radio Dla Ciebie

Jako radiowy debiutant, nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać, tym bardziej, że audycja miała lecieć na żywo. Nie ukrywam, że trema była wielka, słysząc jeszcze w głośnikach na radiowym korytarzu, jak nas zapowiedział kończący swoją muzyczną audycję  Roman Rogowiecki, z którym chwilę później witaliśmy się wchodząc do studia.

Oczywiście wcześniej przygotowałem sobie jakiś plan tego, o czym będę chciał opowiedzieć, wszak podczas audycji na żywo można zgubić wątek, będąc do tego nieźle stremowanym, ale  przemiły prowadzący Jacek Wan tak specyficznie zaczął audycję, że odłożyłem notatki i poszliśmy na przysłowiowy żywioł. 😉

To był chyba strzał w dziesiątkę, ponieważ po kilku chwilach całkowicie zapomniałem, że jestem w radio, a godzinna audycja minęła jakby trwała kilka minut. Po zakończeniu, Pan Jacek stwierdził że ma niedosyt, bo tyle co rozkręciliśmy temat, a już trzeba było kończyć 😉

Z tego powodu, padła propozycja kontynuacji, więc być może za jakiś czas znów będę miał zaszczyt na falach radiowych opowiedzieć o Feng Shui i mojej pracy.

Jacek Wan i Włodzimierz Buliński

źródło RDC

Powyżej zapis audycji z moim udziałem w Radio Dla Ciebie, w audycji Jacka wana – “Miedzy wschodem a zachodem”.
Opublikowano fengshui blog | Otagowano , , | Możliwość komentowania Audycja o Feng Shui, czyli mój radiowy debiut w Polskim Radio. została wyłączona

Wędrująca Gwiazda w roku Ziemnej Świni

Wraz z nowym rokiem Ziemnej Świni, zmieni się w naszych domach i firmach, układ energii rocznych oraz miesięcznych. Dla tych, którzy nie mają odpowiednich programów do obliczeń, a chcą śledzić wędrówkę energii, przekazuję małą ściągawkę w postaci tabeli.

Możecie odczytać, kiedy zaczyna się dany miesiąc, oraz z jakich kierunków przychodzą energie roczne oraz miesięczne.

Tabela przyda się zarówno fengshuistom amatorom oraz konsultantom Feng Shui.

Miłego użytkowania i pozdrowienia na Ziemnej Świni!

PS chcecie się dowiedzieć, co energetyka nowego roku może przynieść światu? Jeśli tak, zapraszam do przeczytania mojej prognozy na Rok Ziemnej Świni.

Opublikowano fengshui blog | Otagowano , , | Możliwość komentowania Wędrująca Gwiazda w roku Ziemnej Świni została wyłączona

Stało się, zostałem nauczycielem Feng Shui.

Wrzesień zawsze mi się kojarzył z rozpoczęciem roku szkolnego w roli ucznia, ale
w tym roku będzie odwrotnie, ponieważ Mistrz Feng Shui Joseph Yu, włączył mnie w poczet nauczycieli jego szkoły – Feng Shui Research Center Canada.

Szkoła FSRC zrzesza nauczycieli z różnych zakątków świata, którzy propagują wiedzę zdobytą na profesjonalnych szkoleniach i seminariach Feng Shui, których autorem jest sam Mistrz Yu.

 

 

Cieszę się, że stałem się częścią tego prestiżowego międzynarodowego gremium pedagogicznego, i będę mógł  sprawdzić się w roli nauczyciela, do czego zresztą od dawna namawiali mnie moi przyjaciele, znajomi i klienci.

Do zobaczenia na wykładach i kursach Feng Shui!

Opublikowano fengshui blog | Otagowano , , , | Możliwość komentowania Stało się, zostałem nauczycielem Feng Shui. została wyłączona

Wykład o Feng Shui i Ba Zi

Jakiś czas temu, zadzwonił do mnie organizator Festiwalu Wibracje z propozycją poprowadzenia wykładu o Feng Shui, co wydało mi się ciekawą propozycją a zarazem wyzwaniem, ponieważ to miał być mój debiut w roli wykładowcy. Postanowiłem podjąć tę rękawicę, choć przyznam, że trema towarzyszyła mi do samego końca wykładu. 🙂

festiwal wibracje

Takim oto sposobem znalazłem się wśród około osiemdziesięciu prelegentów z Polski i zagranicy na tym fantastycznym festiwalu, gdzie spotkało się mnóstwo ciekawych osobowości ze świata medycyny, medycyny naturalnej, psychologii, wielu dziedzin nauki, psychotroniki, a wśród nich przedstawiciele znanej fundacji Nautilus, która zajmuje się zjawiskami niewyjaśnionymi.
Ja byłem jedynym prelegentem, reprezentującym tematykę Feng Shui, co było dla mnie dużym wyróżnieniem.

Jezioro Zegrzyńskie

 

 

Festiwal Wibracje w tym roku był drugą edycją tej imprezy, która również trwała cztery dni, odbywając się na dwóch scenach plenerowych oraz trzech nowoczesnych salach konferencyjnych zlokalizowanych w trzygwiazdkowym hotelu nad brzegiem przepięknego Zalewu Zegrzyńskiego w Serocku. W tamtym roku impreza przyciągła ponad trzy tysiące osób, a podobno w tym znacznie więcej, co było zasługą licznych koncertów, wykładów, warsztatów, targów i wielu innych atrakcji.

 

 

Nie mogę nie wspomnieć o moim nieocenionym asystencie, czyli synu Wiktorze, który czuwał nad sprawami technicznymi, pomagając mi w zainstalowaniu się na sali wykładowej, oraz robiąc zdjęcia i filmując mój wykład.
Bez jego wsparcia (również mentalnego), było by ciężko z realizacją tego projektu.

 

 

Moja prelekcja była zaplanowana na niedzielne popołudnie, jako ostatni wykład, tuż po wykładzie o telepatii Ryszarda Gąsierkiewicza, który miał go poprowadzić ze swoim długoletnim przyjacielem i znanym w Polsce filozofem, naukowcem, astrologiem, psychotronikiem i badaczem zjawisk paranormalnych, Włodzimierzem Zybertalem, który niestety niedawno zmarł.

Dzięki temu, że mój wykład był ostatni w kolejności, miałem ten komfort, że nie musiałem skrupulatnie kontrolować półtoragodzinnego czasu, jaki dostałem od organizatorów. To w połączeniu ze wspaniałą publicznością, która zadawała liczne pytania, spowodowało, że mój wykład przeciągnął się do ponad trzech godzin! :-0

 

Publicznośc wykładu o Feng Shui

 

Z racji późnej pory i powoli kończącego się czterodniowego festiwalu, miałem pewną obawę, że publiczność może nie dopisać w takim stopniu jak na innych wykładach …

ale bardzo przyjemnie się pomyliłem, goszcząc na swoim debiutanckim  wykładzie około osiemdziesięcioosobową publikę. 🙂

 

Na wykładzie przedstawiłem informacje o Feng Shui Tradycyjnym, oraz  o mitach i zabobonach, które wypaczają opinię na temat tej pożytecznej dyscypliny. Dużym zainteresowaniem cieszył się też temat o projektowaniu domów, firm i innych obiektów, według zasad Feng Shui.
Feng Shui bez mitów i zabobonów

Mówiłem też o astrologii Ba Zi (Czterech Filarów Przeznaczenia) i jej wielu zastosowaniach w codziennym życiu, łącznie ze wspomaganiem medycyny klasycznej oraz psychologi.

Wykład o astrologii chińskiej Ba Zi

 

Na koniec przedstawiłem swoją autorską prognozę na rok 2018 (Rok Ziemnego Psa), którą napisałem w styczniu, wobec tego uczestnicy mogli zauważyć, że wiele z tych zapowiedzi już się zdarzyło.

Prognoza na Rok 2018 czuli Rok Ziemnego Psa

 

Po zakończeniu wykładu było mnóstwo pytań i podziękowań, co dodatkowo przedłużyło mój pobyt, ale satysfakcja w pełni wynagrodziła zmęczenie.

 

Dziękuję wszystkim uczestnikom wykładu oraz organizatorom i do następnego razu!  😉

Opublikowano fengshui blog | Otagowano , , | Możliwość komentowania Wykład o Feng Shui i Ba Zi została wyłączona

Holenderski trip-tyk – część pierwsza, Rotterdam

Po pewnej przerwie, pora odświeżyć bloga, uzupełniając go pewną ciekawą wyprawą, którą odbyłem trzy lata temu przy okazji konsultacji Feng Shui w Holandii. 🙂
Jako, że moje główne miejsce pracy było zlokalizowane w Rotterdamie, pierwszą cześć tego trip-tyku poświęcę właśnie temu miastu.

Zatem zapraszam na Rotterdam w pigułce. 🙂

Wyprawę zacząłem w centrum, w parku Kralingse Bos, skąd można było podziwiać piękną panoramę miasta.

 

 

 

Nieopodal parku znajdują się dwa wspaniałe stare zabytkowe wiatraki, które koniecznie trzeba zobaczyć, ponieważ to holenderski skarb narodowy.

 

 

 

Rotterdam to bardzo nowoczesne miasto, które swój aktualny charakter zawdzięcza wojnie, ponieważ w 1940 roku został on doszczętnie zniszczony przez naloty dywanowe Luftwaffe. Ocalały jedynie pojedyncze budynki, które są historycznymi perełkami tego miasta.

Wśród nich znajduje się np. Whitte Huis

 

 

 

 

Innym nienowoczesnym budynkiem, którzy rzucił się mi w oczy, wśród  nowoczesnej architektury, był urząd miasta.

 

 

 

W mieście przeważa oczywiście bardzo nowoczesna zabudowa, jak na poniższych zdjęciach.  Znajduje się tam wiele międzynarodowych projektów architektonicznych, znanych w świecie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Hotel Manhattan

 

 

 

 

 

 

i kolejne futurystyczne wariacje 😉

 

 

 

 

Siedziba ING

 

 

 

 

Dworzec Główny Rotterdamu nazywany “rekinem” 😉

 

 

 

 

Market Hall, czyli monumentalny i nowoczesny  budynek targowy, nazywany “magnesem handlu” 🙂

 

 

 

 

Kubuswoningen czyli układ ciekawych domów-kostek zaprojektowanych przez architekta Pieta Bloma w 1984 roku.
Po lewej budynek, pieszczotliwie nazywany “ołówkiem” 😉

 

 

 

Pierwszy od lewej: najwyższy budynek mieszkalny w Holandii: New Orleans Tower (158,35 metrów). W środku niski i płaski budynek muzeum fotografii. Od prawej to Port of Rotterdam.

 

 

To zdjęcie specjalnie wybrałem ze względu na specyficzne Feng Shui tego budynku.

Jest on tak zbudowany, że pod nim przebiega bardzo ruchliwa droga, co niestety nie jest dobre dla jego mieszkańców, jeśli to budynek typowo mieszkalny. 🙁

 

 

Rotterdam to miasto portowe (największy port w Europie), dlatego też nie mogło zabraknąć muzeum morskiego.

Przeniesiono do centrum miasta małe statki oraz starą latarnie morską.

 

 

 

 

Wspaniały widok z muzeum na wieżowce w centrum.

 

 

 

 

 

Jedną z największych atrakcji turystycznych  miasta jest wieża widokowa Euromast, z której widok zapiera dech w piersiach …

 

 

 

 

 

… również dosłownie, ponieważ tam mocno wieje od Morza Północnego, co widać po mojej fryzurze  😉 

 

 

 

 

Zdjęcia z niej są przepiękne, ponieważ widać całe miasto, ale postanowiłem Wam pokazać widok w nieco żywym formacie, czyli za pomocą filmu, który nakręciłem, jadąc kręcącą się dookoła windą.

 

Sprawne zwiedzanie Rotterdamu nie byłoby możliwe, gdyby nie mój przemiły przewodnik i jego niesamowity pojazd, co widać na poniższym zdjęciu. 😉

 

 

 

 

 

i to tyle z pierwszej części wycieczki po Holandii.

Zapraszam na kolejne dwie części tego holenderskiego trip-tyku. 🙂

Opublikowano fengshui blog | Możliwość komentowania Holenderski trip-tyk – część pierwsza, Rotterdam została wyłączona

Konsultant Feng Shui potrzebny od zaraz!

Za inspirację tego wpisu posłużył mi autentyczny tytuł maila, którego dostałem niedawno od jednego z moich nowych klientów. Przypomniał mi on o konieczności poruszenia nieco drażliwego tematu, którego zawsze unikałem, ale coraz większa liczba ludzi, którzy się do mnie zgłaszają, a którzy kiedyś korzystali z porad niekompetentnych konsultantów, utwierdziła mnie, aby jednak go poruszyć publicznie.

Jak wynika z mojej praktyki, większość zleceń jakie otrzymuję (pewnie nie tylko ja), posiada status “pilne”, co oczywiście oznacza, że ludzie szukają konsultantów w pośpiechu, nie zwracając uwagi na rzeczy ważne.
Jakie to są te ważne rzeczy, które mogą świadczyć o wyborze dobrego konsultanta?

Autentyczność
Autentyczny konsultant to taki, który posiada swoją stronę internetową oraz legalną firmę, czyli podchodzi do tematu profesjonalnie i bierze odpowiedzialność, za to co robi.
Unikajcie “konsultantów”, którzy zamieszczają niejasne ogłoszenia w internecie czy “łapią” klientów poprzez wiadomości prywatne na wszelkiego rodzaju portalach, czy unikają podawania swoich danych, odsyłając jedynie pod tajemniczy numer telefonu.

Cena
To chyba najczęstsze kryterium, według którego ludzie wybierają konsultanta. Oczywiście promowane są niestety oferty najtańsze, które często nie oznaczają dobrych.
Bardzo dużo jest ofert konsultantów działających “na czarno”, którzy kuszą bardzo niskimi cenami. Niestety najczęściej efekt ich “pracy” nie nadaje się do zastosowania i nie przynosi żadnych rezultatów. Profesjonalni konsultanci, którzy prowadzą od lat legalne firmy i płacą podatki, mają ceny wyższe, ale za to jest pewność, że nie mamy do czynienia z amatorami.

Doświadczenie
Zawód konsultanta wymaga stosownej edukacji, zatem warto sprawdzić, gdzie zdobywał on szlify, czy posiada stosowne zaświadczenia i dyplomy, oraz od kiedy prowadzi swoje usługi.
Niestety, ale brak stosownego doświadczenia, niektórzy konsultanci nadrabiają odpowiednim imagem. Osobiście mam mieszane uczucia, jak widzę konsultanta ubranego w tradycyjną chińską koszulkę z charakterystycznym kołnierzykiem 😉
Niech Was też nie zwiedzie obfitość dyplomów, z których większość to najczęściej zaświadczenia uczestnictwa w kursach, a nie faktycznie zdobyte umiejętności. Bardzo często ilość odbytych kursów nie idzie w parze z umiejętnością zastosowania tej wiedzy w praktyce, dlatego bezpieczniej po prostu zwrócić uwagę na referencje, jeśli ktoś je w ogóle posiada.

Kontakt
Bardzo ważny jest odpowiedni kontakt z konsultantem, zarówno ten przed złożeniem u niego zamówienia, oraz ten po otrzymaniu stosownych analiz.
Przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z usług konsultanta, powinniśmy być pewni, że mamy do czynienia z osobą kompetentną, która wie o czym mówi. Konsultant nie powinien się koncentrować na nadużywaniu skomplikowanych terminów, kosztem jasnego przedstawienia, na czym polegać będzie jego praca. Powinien być w stanie odpowiedzieć na każde pytanie klienta, bez uciekania od tematu, czy straszenia w zamian zabobonami.
Bardzo ważną rzeczą jest zapewnienie, że po wykonaniu konsultacji, będziecie mogli zadać mu dodatkowe pytania, ponieważ nieuczciwi konsultanci nie odpisują później na maile lub nie odbierają telefonów.

Włodzimierz Buliński

Opublikowano fengshui blog | Otagowano | Możliwość komentowania Konsultant Feng Shui potrzebny od zaraz! została wyłączona